Dzisiejsza medycyna rozkłada człowieka na czynniki pierwsze i takąż leczy – jakby serce, wątroba czy nerki mogły funkcjonować z osobna. Klawiterapia wpływa na regenerację całego organizmu, wszak wszyscy mamy zdolności samonaprawcze. Potrzebne są impulsy, które sygnalizują gdzie wysłać siły obronne, by walczyć z chorobą. Jest to bolesna terapia, tylko cierpiący wytrzyma w myśl maksymy przez ból do zdrowia. Ale daje efekty, a przecież o to chodzi. Nie muszę Panu robić reklamy, bo pacjentów Panu nie brakuje. Napisałam, bo dużo ludzi chciałoby sobie pomóc, ale ma obawy przed „cudotwórcami”, którzy dużo obiecują, a mało pomagają. Pan pomaga i dziękuję za to.
Łucja lat 45 z Sosnowca