Do pana Arka przyszedłem z dość dużą skoliozą dwułukową w lutym 2009 roku. Od dziecka borykałem się z tym problemem jednak żadne ćwiczenia korekcyjne czy oddechowe nie dawały pozytywnych rezultatów. W odcinku piersiowym skrzywienie było w prawo wraz z rotacją żeber (garb), a w lędźwiowym w lewo. Początkowo byłem sceptycznie nastawiony do klawiterapii głównie przez to, iż są to zabiegi dość bolesne oraz czasochłonne. Jednak po trzecim dniu zmieniłem zdanie. Najpierw pan Arek „zrzucił” napięcia i stresy z głowy oraz z wnętrza ciała. Poczułem się zdecydowanie lepiej tak fizycznie jak i psychicznie. Następnie przeszliśmy do oczyszczania organizmu oraz kłucia mięśni pleców, aby wyrównać ich napięcie po obu stronach kręgosłupa. Skrzywienie spowodowane było zbytnim „ściąganiem” kręgosłupa przez mięśnie. Należało je rozluźnić, a następnie wzmocnić, aby ich tonus był wyrównany. Oprócz nakłuwania całej powierzchni pleców (szczególnie miejsc wokół i na kręgosłupie) trzeba było uregulować pracę narządów wewnętrznych oraz układu nerwowego. Po dwóch tygodniach ciężkiej pracy pana Arka (5-7 godzin dziennie) dolny odcinek kręgosłupa jest całkowicie prosty, natomiast piersiowy lekko odbiega od linii prostej – brakuje około 5mm. Jest to spowodowane rotacją żeber, która powinna za pewien czas wrócić do swojej normalnej pozycji. Należy tutaj dodać, że moje skrzywienie było bardzo duże, kwalifikowało się w zasadzie do operacji, której jednak przechodzić nie chciałem. Oprócz prostych pleców, odniosłem wiele innych korzyści m. in.: oczyszczone zatoki, poprawiona praca wątroby, lepsza krew, oczyszczony układ nerwowy, a co za tym idzie mniejsza nerwowość oraz większy spokój wewnętrzny. Obecnie sam leczę się klawiterapią. W okresach większej zachorowalności wzmacniam swój układ odpornościowy, regularnie oczyszczam krew oraz narządy wewnętrzne, a w stresujących momentach „uspokajam się” klawikami. Od roku chorowałem dwa razy, każde przeziębienie trwało nie dłużej niż trzy dni. Wcześniej chorowałem częściej, głównie na anginy i choroby powiązanie z zatokami oraz gardłem. Dodatkowo relaksuję klawikami swoje mięśnie po treningach, dzięki czemu nie mam już zakwasów, a mięśnie i stawy są bardziej elastyczne i zdrowsze. Terapia nie ma żadnych przeciwwskazań i polecam ją gorąco każdej osobie, która dba o swoje zdrowie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.
Aby kontynuować, musisz zaakceptować warunki